Szukając w internecie dobrych odżywek
do regeneracji turbo zniszczonych paznokci natknęłam się na
bardzo ciekawą recenzję nowej odżywki Semilaca.
Oczywiście pełna zapału i mega dużej potrzeby odżywienia moich
pazurków pobiegłam do najbliższej drogerii, potem do drugiej,
trzeciej i kolejnej, a żadna z nich nie wiedziała o jej istnieniu.
W końcu straciłam nadzieję, pomyślałam, że może to była jakaś
limitowana edycja albo zwyczajnie się spóźniłam, bo wycofali ją
ze sprzedaży..
Zaczęłam kurację z Regenerum i jakoś
na śmierć zapomniałam o Semilacu. Aż do czasu, gdy w galerii
handlowej w moim mieście pojawiło się nowe stoisko z lakierami,
odżywkami i akcesoriami do paznokci. Pomijając już to, że
wszystko było ciut tańsze niż w okolicznych sieciówkach, to
przeglądając zawartość szafy Semilaca zauważyłam moją
upragnioną odżywkę. Wyciągnęłam portfel, zapłaciłam i
pobiegłam do domu, żeby móc ją jak najszybciej wypróbować...
No i oto jest, witaminowa odżywka
Semilaca 10 w 1. Mega bomba witaminowa. Zawiera witaminy E, F i C. Ma
wzmocnić paznokcie i je odżywić.Konsystencja nie jest ani za gęsta,
ani za rzadka – dla mnie idealna. Gruby pędzelek bardzo ułatwia i
przyśpiesza aplikację odżywki. Podoba mi się naklejka z
oznaczeniem na górze zakrętki, dzięki temu szybko znajdę ją w
mojej kosmetyczce z lakierami. I do tego ta śliczna buteleczka. 😍
Moje paznokcie po żelowych tipsach
były tak zniszczone, że żadne odżywki ani domowe kuracje nie
pomagały. Jeszcze przed żelami miałam miękką płytkę a jednak
zdecydowałam się na tipsy... No i żałowałam.👎 Płytka stała się
jeszcze bardziej miękka, nierówna, paznokcie zaczęły się
rozwarstwiać. Musiałam wreszcie coś z tym zrobić. Próbowałam
wszystkiego. Teraz jestem po nałożeniu dwóch warstw, zmyciu (zmywa
się zwyczajnym zmywaczem), jednym dniu przerwy i nałożeniu
kolejnej. W sumie prawie tydzień, a już zaczynam widzieć poprawę.
Paznokcie wyrównują się i są bardziej odporne na uszkodzenia
mechaniczne. Wytrzymały cały dzień pracy w ogrodzie, mycie
samochodu i składanie trampoliny co przy miękkości i łamliwości
mojej płytki nigdy nie wchodziło w grę. Paznokcie trochę się
rozjaśniły a przebarwienia zniknęły.👌
Teraz nie mogę niestety powiedzieć
więcej na jej temat. Pewnie wrócę tutaj z tematem tej odżywki
kiedy będę po pełnej kuracji i będę mogła pokazać wam wizualne
porównanie przed i po. Mimo to mogę Wam z czystym sercem polecić
tę odżywkę. Wiadomo, że nie dla każdej z Was może być
odpowiednia; na dobranie odpowiedniej odżywki potrzeba trochę czasu
i cierpliwości. Jednak myślę, że warto spróbować.
Miałyście doświadczenie z tą odżywką Semilaca? Jakie są Wasze ulubione? Czekam na Wasze komentarze.💋
Przesyłam gorące buziaki
i pozdrawiam,